Językowa podróż przez kontynenty

Blog językowo - podróżniczy

Podróże małe i duże # Wyprawa przez kontynenty

Językowa podróż przez kontynenty

Autor: Nina Malinowska

Zapraszam na mój blog językowo – podróżniczy. Mam nadzieję, że znajdziecie odpowiedzi na swoje pytania, a jeśli nurtuje Was coś jeszcze, zapraszam do kontaktu.

Metody samodzielnej nauki języków

Samodzielne planowanie podróży

Najważniejsze w nauce języków

Nauka w kontekście

Nie ucz się słówek, ucz się zdań! Nauka w kontekście jest bardzo ważna, same słowa nie zapadają w naszej pamięci jak cały przykład użycia. Aby zapamiętać jedno słowo lub zwrot warto dostarczyć w procesie nauki kilku przykładów. Dobrym rozwiązaniem są propozycje wydawnictwa Preston Publishing – tutaj możesz przeczytać moją recenzję.

System powtórek

Dobrze zaplanowane powtórki to klucz do sukcesu. Uczymy się więc systematycznie nowego materiału, ale kluczową rolę w możliwości używania języka odgrywają powtórki. Przeczytaj więcej…

Zasada pareto

Poznawaj 20% nowych treści przy pomocy 80% znanego materiału. Korzystając ze zdań w których masz mózg rozpoznaje większość treści podajemy nowy materiał jakby na tacy metodą skojarzeń. Przeczytaj więcej…

Zbuduj nawyki

Codzienna rutyna sprzyja nauce. Jeśli chcemy mieć efekty, to potrzebna jest systematyczna praca. Wiadomo, że każdy ma swoje obowiązki, pracę, rodzinę, ale jest wiele momentów dnia, które można przeznaczyć na naukę „przy okazji”. Przeczytaj więcej

Metoda małych kroków

Robiąc małe kroki także dojdziemy do celu, ważne aby te kroki robić regularnie. Niby nic odkrywczego, dosyć łatwe w realizacji, a jak trudne zarazem. Zadbajmy więc o codzienny kontakt z językiem, bo lepiej 7 dni po 10-15 minut niż raz w tygodniu nawet 2h. Przeczytaj więcej…

Co za dużo to nie zdrowo

W danym momencie z danego języka skup się na maksymalnie 2-3 źródłach. Szeroka oferta do wielu języków dostępna obecnie na rynku to ułatwienie, ale i zmora osób, które rozpoczynają naukę. Więc z czego korzystać? Wybrać trzeba rozsądnie, ale przede wszystkim nie za dużo na raz. Kończymy jedno, zaczynamy kolejne. Przeczytaj więcej…

Zajrzyjcie na mój kanał na YT

Zapraszam na moją stronęna FB:

Mini wywiad ze mną w ramach projektu jednej z moich ulubionych stron językowych Językowa Siłka.

Podróże małe i duże

wyprawa przez kontynenty

Moja językowa podróż

Historie i zmagania językowe

Metody nauki języków

Jak pokonać bariery i zacząć szybko korzystać z języka obcego?

Jeśli moja strona przypadła Ci do gustu, zapraszam do wsparcia mojej najbliższej wyprawy na https://zrzutka.pl/z/urodzinowyfamilytripusa 

Urodzinowy wyjazd 2022 - Rodzinny Trip po USA

Dzień(s)

:

Godzina(y)

:

Minut(y)

:

Sekund(y)

Ja i moje języki

Moja historia z językiem hiszpańskim jest chyba najdłuższa, zaczęła się bowiem, gdy miałam niecałe 13 lat. Zapragnęłam wtedy poznać ten język po raz pierwszy. Dużo podróżowałam z rodzicami od dziecka m.in. do Hiszpanii. Rozpoczęłam wtedy kurs w szkole językowej. Trafiłam na lektorkę, która pokazała mi już wtedy jak ważne są powtórki. Sposób, w jaki ćwiczyła z nami dialogi na zajęciach powodował, że po zajęciach większość pamiętałam. Po 1,5 roku, gdy poszłam do liceum i musiałam na jakiś czas pozostawić ten język, wracając do niego jedynie od czasu do czasu z ciekawości. Gdy zaczęłam samodzielne podróże już po studiach, ponownie na tapetę wrócił w pierwszej kolejności właśnie język hiszpański, który był dla mnie zawsze takim kluczem do możliwości zwiedzania Ameryki Południowej na własną rękę. Już wtedy miałam obrany cel odwiedzenia wszystkich kontynentów (poza krainą wiecznej zimy, gdzie mnie nie ciągnęło i nadal nie ciągnie). Pozostały mi więc Australia i Ameryka Południowa. Do tych dwóch kierunków mam też największy sentyment.

A oto wybrane artykuły dotyczące języka hiszpańskiego:

Hiszpański na YouTube | Hiszpański od zeraSubiektywnie o hiszpańskimMi historia con español.

Moja językowa droga – hiszpański | Dołącz do mojej grupy: W 2021 szlifuję mój hiszpański
Materiały do nauki A1-A2 (mój zewnętrzny artykuł) | Materiały do nauki B1-B2 (mój zewnętrzny artykuł)

Portugalski chodził za mną od jakiegoś czasu, byłam nawet zapisana na kurs portugalskiego w szkole językowej, w której uczyłam się hiszpańskiego, ale grupa się nie utworzyła, o czym dowiedziałam się jadąc na pierwsze zajęcia. Szybka zmiana decyzji i wtedy rozpoczęłam chiński. Później wymyśliłam sobie, że język portugalski będzie moim językiem na 2019 rok w ramach wyzwania „Język w rok”. Tak się złożyło, że rok 2019 rozpoczynałam w Madrycie, gdzie w ostatnich dniach roku 2018 dotarłam do księgarni językowej i kupiłam wtedy pierwszą książkę do portugalskiego po hiszpańsku. Początek roku to było osłuchiwanie się z językiem, ale coś mi nie grało. Szybko się okazało, że to wersja języka. I tak szybko pojawiła się myśl „no to pojadę do Brazylii”, a co za tym poszło decyzja o wersji języka i ogromna dawka motywacji.

Moja językowa droga – portugalski | Darmowy kurs wymowy (prowadzony po angielsku)
Dołącz do mojej grupy: uczę się hiszpańskiego, a w 2021 zaczynam portugalski w wersji brazylijskiej

Moja prawdziwa przygoda z włoskim rozpoczęła się dopiero w połowie stycznie 2021 r. To Jednak trzeba uwzględnić kilka aspektów pomocniczych. Po pierwsze: osłuchanie się z językiem od dziecka (wakacje latem nad morzem, zimą narty), po drugie: podobne języki (startuję z hiszpańskim na C1 i portugalskim w wersji brazylijskiej gdzieś na poziomach B).  Powodem wyboru tego języka jest jego brzmienie i duży zakres możliwości na krótkie podróżnicze wypady zarówno latem jak i zimą. Poza tym otwartość tych ludzi i reakcje, gdy używamy ich języka są zawsze bezcenne. 

Moja językowa droga – włoski |

Język niemiecki rozpoczęłam wraz ze startem liceum, miałam wtedy wybór między francuskim i niemieckim, teraz z perspektywy czasu wiem, że podjęłabym ponownie taką samą decyzję. Nie mówię, że kiedyś nie zajrzę do francuskiego, ale jest on raczej daleko na mojej liście. Wracając do niemieckiego to po 3 latach w liceum porzuciłam jego naukę i gdybym mogła to zmienić, to kontynuowałabym go od razu po skończeniu liceum, wtedy nie musiałabym ponownie przechodzić przez podstawy tego języka. Jak mawia moja sąsiadka: „gdyby nie der die das, byliby Niemcy z nas”, choć nasze języki wcale nie są takie podobne, to powiedzonko zawsze mnie bawi. Po wielu latach przerwy wróciłam na pół roku na kurs językowy. Byłam już wtedy na etapie B1 z języka hiszpańskiego, więc dzieliłam ten czas nauki między te języki. Jednak z tym językiem zajęcia grupowe ewidentnie nie były dla mnie. Mimo kursu od zera, to wszystko szło dla mnie zbyt wolno. Potrafiłam coś powiedzieć, ale jak na pół roku nauki było mi mało. Lektorka naprawdę się starała, ale jednak dużo zależy od grupy, a to ogranicza. I tak obecnie uczę się sama z różnych materiałów z pomocą koleżanki, której w zamian pomagam z hiszpańskim.  | Wyzwanie językowe – zapowiedź (relacja niedługo) |

Moja językowa droga – niemiecki | Kurs z serialem Nicos Weg  | Wyzwanie językowe – zapowiedź (relacja niedługo)

Węgierski był językiem spoza mojej zaplanowanej listy języków. Nazywam go eksperymentem kwarantanny. Chciałam wybrać język, który nie będzie przypominał moich dotychczasowych języków, który będzie wyzwaniem i możliwością sprawdzenia zarówno siebie jak i własnych metod wypróbowanych na tych subiektywnie dla mnie łatwiejszych językach. I tak od kwietnia 2020 zaczęliśmy się poznawać z tym językiem. Na początku to był tylko test, czy chcę w to dalej iść, ale po kilku miesiącach delikatnego testowania od września przez 4 miesiące wsparłam się pomocą nauczycieli. A teraz od połowy stycznia kontynuuję język, który zostanie już ze mną na stałe. Dodatkową motywacją jest oczywiście możliwość podróży na Węgry, byłam tam jedynie jako dziecko, ponieważ rodzice dosyć często tam jeździli, dzięki czemu znają nawet jakieś podstawy tego języka, a w obecnych czasach jest to ciekawy kierunek, dodatkowo dostępny samochodem.

Moja językowa droga – węgierski | Sziasztok – polecana grupa na FB

Pierwsza myśl o nauce chińskiego narodziła się w mojej głowie podczas pobytu w Pekinie, gdzie szybko okazało się, że język angielski nie jest wystarczający. Rozpoczynając od przygód na lotnisku, gdzie „jak to na lotnisku mogą pracować także osoby, które nie mówią po angielsku???”, przez problemy z zakupieniem biletu na metro, aż po hotel, który zwykle szukam w opcji ekonomicznej, ale okazuje się że w Chinach za tą ekonomią idzie także brak obsługi w języku angielskim. Wtedy doceniłam siłę translatora w komórce między angielskim i chińskim, ale tylko na ich telefonach, bo mój telefon, nie był wystarczająco przygotowany na pobyt w Chinach (brak google, fb, konieczność założenia nowej poczty na innej stronie aby założyć konto na skype do kontaktu z domem). Potem okazja nadarzyła się, gdy nie wypaliła grupa z portugalskiego i trafiłam na kurs chińskiego z native speakerem. Po roku nauki potrzebowałam przerwy aby skupić się porządnie na hiszpańskim, potem portugalskim, ale teraz od zeszłego roku wróciłam do tego i jednak z tym podejściem hobbystycznym, a nie „byle szybko” pozostanę w stałym kontakcie z tym językiem.

Moja językowa droga – chiński |

Angielski towarzyszył mi właściwie cały życie. Nie był to wybór, a konieczność. Nigdy go też specjalnie nie polubiłam. Do dziś pamiętam piosenkę z przedszkola (a właściwie jej początek), w której „kazali nam liczyć po angielsku ziemniaki”. Już w podstawówce miałam tego angielskiego za dużo, mimo że to co do zrozumienia ogarniałam zawsze dosyć szybko, miałam na koncie różne kursy, to i tak najwięcej nauczyła mnie praktyka, podróże, potem praca. Jedyny kurs jaki miło wspominam to był kurs biznesowy, który był w punkt, bez zbędnych wodotrysków, rzeczowo i na temat. Język ten w podróży oczywiście bardzo potrzebny, ale nie tylko ten. Przewagą angielskiego jest także fakt, że może on nam posłużyć do nauki innych języków. Ja wykorzystuję angielski w nauce węgierskiego, chińskiego i portugalskiego.

Moja językowa droga – angielski

Dla kogo dedykuję tę stronę

Dla każdego, kto kocha podróże lub/i naukę języków obcych. Dla osób, które pragną poznawać świat własnymi ścieżkami i mają świadomość jak ważna jest przy tym znajomość większej ilości języków. Dla tych, którzy czują, że sam angielski to za mało aby na prawdę poznawać świat. Jeśli lubisz językowe wyzwania, twoim marzeniem jest nauka kilku (czy nawet kilkunastu) języków, chcesz uwolnić się od biur podróży i planować własne wyprawy samodzielnie, to dobrze trafiłeś/trafiłaś. 

polecajka ze świata poliglotów

Steve Kaufman

Kanadyjski poliglota, który aktualnie w wielu 74 lat mówi w 20 językach. Wśród tych języków znalazł się także język polski, a powyższy materiał został nagrany po jego 90-dniowym wyzwaniu z językiem polskim od zera. Steve jest jedną z osób, która swoim optymizmem zaraża wręcz motywacją do nauki języków obcych. Najwięcej jego materiałów i wywiadów z nim oglądałam w języku hiszpańskim, którym posługuje się on bardzo dobrze, ale jak widać można nawet posłuchać go po polsku. To zawsze jest dla mnie niesamowite, jak osoby z drugiego krańca świata podejmują decyzję o nauce naszego języka. Języka, który jest tylko u nas, który nie pomoże im nigdzie indziej i który w dodatku jest tak odległy geograficznie, więc o weekendowym wypadzie do Polski tu nie mówimy.

Oczywiście jak każdy poliglota Steve nie posługuje się wszystkimi językami biegle. Różne umiejętności są na różnych poziomach zaawansowania. To także coś na co i ja zwracam uwagę. Nie w każdym języku będę pisać dłuższe teksty, czy w ogóle coś pisać. Najważniejsze jest dla mnie żeby móc się komunikować, a do tego wystarczy słuchanie i mówienie, pomaga oczywiście czytanie. Kto ś powie „no jak to, skoro czytasz, to umiesz też to napisać”, no nie do końca gdy w grę wchodzi pamięć dźwiękowa i różnice między wymową a pisownią. 

Planowanie podróży

Tanie loty, ekonomiczny nocleg i własne wyżywienie…

Przepis na tanią wyprawę na wypasie. 

Nauka języków

Nie mam czasu, nie dam rady, nie mam talentu…
Wymówka albo efekt – czytaj więcej…

Potrzebujesz pomocy?

Coaching językowy, planowanie podróży
jezykowapodroz@gmail.com

O mnie

Moją pasją są podróże, które nadają kierunek większości moich działań. Języki obce stały się więc nieodłącznym elementem i drugą pasją. Chcąc podróżować i zwiedzać świat na własną rękę, potrzebujemy swobody komunikacji, ale swoboda to nie koniecznie perfekcja i o tym będzie ta strona.

Na co dzień pracuję na etacie w firmie, która produkuje zapachy do samochodu z logo firmy, prowadzę agencję reklamową oraz organizuję  eventy dla dzieci (malowanie twarzy, modelowanie balonów, animacje sportowe, cyrkowe i bańkowe) oraz w ramach wymian językowych uczę hiszpańskiego.

Administruję grupą na FB, aktualnie o nazwie „w 2021 szlifuję mój hiszpański”, która działa od stycznia 2020 r., a także rozpoczynam działanie grupy dla osób które znają lub uczą się hiszpańskiego, a teraz swój cel obrały na język portugalski w wersji brazylijskiej.

Moje cele językowe to:

hiszpański / angielski – C1+ (utrzymanie)
portugalski / włoski / niemiecki – B2+
węgierski – B1/B2 (czas pokaże)
chiński – HSK3

CZYTAJ WIĘCEJ

Nina Malinowska

Autor

Polecane kanały

Recenzje:

Skorzystaj z kodu rabatowego na 15% zniżki na wszystkie kursy z serii Sekrety poliglotów. KOD: JEZYKOWAPODROZ15

i

Blog

Najnowsze wpisy

Więcej tematycznych wpisów znajdziecie w poszczególnych działach strony.

Tipy na tanie podróżowanie

Tipy na tanie podróżowanie

Przede wszystkim porównuj! Ja zaczynam od wyszukiwania na www.skyskanner.pl oraz www.momondo.pl ...ale UWAGA: w trybie INCOGNITO! Zaznaczam lotniska w pobliżu, a jeśli nie mam bardzo konkretnej daty wyjazdu szukam po 2-3 dni w przód i w tył. Porównuję taki same...

Jak zmieniłam podejście do nauki języków?

Jak zmieniłam podejście do nauki języków?

To był marzec 2019 roku. Miałam wtedy za sobą szkolną naukę angielskiego, wspieraną kursami dodatkowymi które wtedy już było trochę wyparte przez hiszpański, ale nadal poziom był dość silnym B2+/C1-, szkolną naukę niemieckiego porzuconą po liceum, które zraziło mnie...

Wyprawa po USA 2022

Wyprawa po USA 2022

Mamy za sobą już 2 wyjazdy organizowane przeze mnie w takim komplecie, był to Paryż w 2010 roku oraz Londyn w 2014 roku. Zwykle podróżuję sama, ale tym razem spełniam marzenie Taty o podróży kamperem po parkach narodowych, Mama będzie miała okazję trenować swoje nowe...

Zwiedzanie Los Angeles i San Francisco 2022

Zwiedzanie Los Angeles i San Francisco 2022

Powyżej moje zdjęcie w poprzedniego lotu do LA w październiku 2016 r. Ogrom miasta z lotu ptaka robi wielkie wrażenie. W dzisiejszym artykule prezentuję mój plan na zwiedzanie Los Angeles oraz San Francisco. Po powrocie z podróży zostanie uzupełnione w dodatkowe...

Planowanie trasy kamperem

Planowanie trasy kamperem

Wszystko zaczęło się od planu wyjazdu na imprezę charytatywną mojej fundacji Koper Pomaga w NYC. Myślę sobie... "Skoro już lecę tak daleko i będę wyrabiać ESTA to może by zobaczyć coś jeszcze? Jak zaczęłam analizować plan to pojawił się pomysł rodzinnego wyjazdu, bo i...

Pierwsze koty za płoty

Pierwsze koty za płoty

Miałam zaplanowany wyjazd na targi do Amsterdamu... Pomyślałam: "A może by zacząć niderlandzki?" Miałam 3 tygodnie i 2 dni do wyjazdu. Postanowiłam więc, że zacznę kurs w 90 dni dookoła niderlandzkiego ze strony Sekrety Poliglotów, gdzie robiłam już kilka kursów i...

Wyzwanie z hiszpańskiego

Wyzwanie z hiszpańskiego

4 tygodniowe wyzwanie językowe: Metodą małych kroczków przez poziom podstawowy hiszpańskiego. Dla kogo jest to wyzwanie? Dla każdego, kto już zaczął naukę hiszpańskiego i posiada choć minimalne podstawy dotyczące wymowy, akcentów, budowy zdań, rodzajów i rodzajników....

Subiektywnie o hiszpańskim

Subiektywnie o hiszpańskim

ESPAÑOL ,,Hoy es el primer día del resto de tu vida” (Dzisiaj jest pierwszy dzień reszty twojego życia). ,,American Beauty’’, reż. Sam Mendes, 1999. Czy język hiszpański jest prosty? Czy ja dam radę? Ja to nie mam talentu do nauki języków, to może nie...

v

INSPIRACJE

Wyprawy życia biorą się z marzeń…

Moim pierwszym ogromnym marzeniem, który samodzielnie zrealizowałam, była podróż do Australii. Ciężko było znaleźć kogoś, kto chciałby zrealizować taki sam plan jak ja, dlatego długo przygotowywałam się do pierwszej samodzielnej i samotnej podróży. Do dziś pamiętam ten moment kiedy samolot wylądował na lotnisku w Sydney.

Zawsze ciekawiły mnie cuda świata i takie wyjątkowe miejsca, które jak zobaczę, to te wspomnienia pozostaną ze mną na zawsze. Tak też było i w Peru. Od zawsze wiedziałam, że chcę zobaczyć Machu Picchu, to było oczywiste i to tam skierowałam swoje kroki w urodziny. Drugim jednak mniej znanym odkryciem były dla mnie góry 7 kolorów, które były prawdziwym wyzwaniem dla astmatyka.

Siła wody wodospadu robi na mnie zawsze równie duże wrażenie. Bez względu czy to mały wodospad w górach, czy znany kompleks wodospadów. Niagara na granicy Kanady i USA była oczywistym wyborem, ale większym celem stały się dla mnie potem wodospady Iguazu na granicy Brazylii i Argentyny, które robią tak ogromne wrażenie, że wszystkie inne sprawy znikają.

Jedynym ograniczeniem są nasze pomysły

„Podróżujemy nie po to, by uciec przed 
życiem, ale by życie nam nie uciekło.”

– Anonim

kontynentów

kraje

mórz i oceanów

języków