Każdy z nas ma jakąś codzienną rutynę. Co robimy zaraz po przebudzeniu, w jakiej kolejności wykonujemy różne czynności codzienne. Takie puzzle, z których składa się nasz dzień to nasze nawyki, które tworzą naszą rutynę. 

Chcąc wprowadzić język obcy do naszego życia powinniśmy więc znaleźć czas w ciągu naszego dnia na kontakt z tym językiem. Zbudować nasze nawyki językowe, które będą w naturalny sposób pokonywały złudzenie braku czasu. Celowo użyłam słowa złudzenie, bo czas ma każdy, wszystko zależy od tego jakie mamy priorytety i jak chcemy ten nasz czas wykorzystać. Nie powinno się mówić „nie mam na to czasu”, ale „nie chcę na to poświęcać mojego czasu, mam inne ważniejsze rzeczy”.

U każdego to wykorzystanie czasu wygląda inaczej. Poniżej zebrałam listę sytuacji, w których niejako możemy zyskać dodatkowo czas na wybrane aktywności w ciągu dnia gdy robimy zwykle inne rzeczy, tak przy okazji:

  • Śniadanie – wiele osób w czasie posiłków, nie tylko śniadania, lubi coś czytać lub słuchać, oglądać, jeśli lubimy takie aktywności, to wystarczy że zaczniemy je robić w innym języku. Nie musimy od razu zmieniać swoich nawyków przy każdym posiłku, ale na dobry początek możemy wytypować jeden posiłek, podczas którego zawsze słuchamy jakiegoś podkastu lub czytamy ulubioną stronę w naszym języku – wybierzmy coś dla przyjemności, tematykę, którą i tak byśmy chętnie posłuchali czy przeczytali także po polsku, wtedy nie będziemy się do niczego zmuszać i przyjdzie to naturalnie,
  • Poranne szykowanie się – tutaj jedynie dźwięk – polecam więc podkasty lub piosenki w naszym języku obcym,
  • Droga do pracy – jeśli jedziemy samochodem jako kierowca to pozostaje nam słuchanie, jeśli jako pasażer np. w autobusie, to możemy ten czas wykorzystać na aplikacje językowe na słuchawkach,
  • W czasie pracy – wiele osób w czasie pracy słucha radia, czemu by nie miałoby to być radio z innego kraju? 
  • Powrót z pracy – tu sytuacja wygląda podobnie jak w drodze do pracy, często na dojazdy do pracy czy w inne miejsca w ciągu dnia poświęcamy sporo czasu, który możemy efektywnie wykorzystać, mi w aucie gdy jadę sama sprawdzają się też kursy typu posłuchaj i powtórz,
  • Podczas kolejki na zakupach – tu idealne są wszelkie działania na smarfonach, wielu ludzi denerwuje się na długie kolejki, bo to dla nich strata czasu, no właśnie, a wystarczą słuchawki i telefon i można się w tym czasie pouczyć,
  • Domowe obowiązki, np. prasowanie czy zmywanie to także idealna okazja do posłuchania, można też np. mówić i nagrywać siebie, aby potem to spisać i sprawdzić błędy,
  • W czasie kąpieli – jeśli lubisz poleżeć w wannie, to możesz wtedy poklikać w aplikację, posłuchać czegoś lub np. poczytać,
  • Przed snem – ten czas jest dobry na spokojne czytanie, ewentualnie usypiającą audycję w tle.

Jak widzisz najwięcej aktywności w ciągu dnia wiąże się z możliwością słuchania. Zwykle jednak mamy wtedy zajęte ręce, nie mamy notesu, długopisu przy sobie. Warto więc pamiętać o kilku aspektach. Po pierwsze jeśli to nie jest materiał czysto dla przyjemności tylko jakieś zagadnienie, które poznajemy, warto ten sam materiał obejrzeć 2 czy 3 razy (oczywiście nie pod rząd, ale np. w poniedziałek, środę i niedzielę). Po drugie trzeba zadbać też o czas na naukę w skupieniu, ale mając regularny kontakt z językiem w ciągu całego dnia, tygodnia nie musimy od razu spędzać codziennie 2h na nauce, bo to co robimy w między czasie to też jest nauka, tylko często bardziej bierna. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, aby w czasie tego słuchania słuchać gotowych kursów, w których jest czas na powtórzenie po lektorze, gdzie są też ćwiczenia i wszystko umożliwia pracę tylko ze słuchu. Wszelkie książki, które mają kursy audio, albo np. audio do zdań wraz z tłumaczeniem (czyt. książki Preston Publishing), gdzie jest czas na tłumaczenie, potem na powtórzenie poprawnej wersji do sprawdzenia za lektorem. Możliwości jest na prawdę dużo, a brak czasu to tylko wymówka (przeczytaj tutaj: Wymówka czy efekt).